Propozycje:

 

1. Bańki!

I choć ktoś mógłby powiedzieć – „no przecież to oczywiste”! To sama z doświadczenia wiem, że nie zawsze mamy pod ręką buteleczkę z magicznym, bańkowym płynem. A jeśli już jest płyn, to nie zawsze uchwycik do baniek ;) A co moje Drogie Przedszkolaki na bańki XXL? A przecież wystarczy tylko dobrej jakości płyn, wiaderko, dwa kijki ze sznurkiem i można kręcić się, tworząc bajkowe bańki! Albo może ktoś podejmie się wyzwania i spróbuje „zamknąć” Smyka w bańce? Jeśli jest w domu miska, magiczny płyn i obręcz (np. hula-hop czy rekwizyt sportowy) – naprawdę spróbujcie!

 

2. Kreda!

To kolejna rzecz, która zachwyci nawet najbardziej wymagające dzieciaki! Ile osób, tyle pomysłów! Można obrysowywać cienie, swoje sylwetki, stworzyć klasy lub nawet grę planszową, w której to my staniemy się „pionkami”! Takie zabawy świetnie rozwijają wyobraźnie, doskonalą manualne zdolności dzieci i angażują w zabawy ruchowe! To dobra okazja do wyskakania się po całym dniu czy tygodniu! Nie tylko dla najmłodszych! (;

 

3. Lupa!

Oj, tak! To Ci dopiero frajda, gdy możemy poobserwować świat najmniejszych stworzeń i roślinek podczas odpoczynku na spacerze, działce czy w naszym ogródku! W ten sposób dzieci poszerzają swoją wiedzę o otaczającym nas świecie, zjawiskach przyrody i doskonalą percepcję wzrokową! Rozmowy o znaleziskach to świetna okazja do wzbogacenia słownika oraz rozwijania mowy – zarówno u najmłodszych, jak i starszych dzieci!

 

4. Bierki!

Tak, Drodzy Państwo! Wszyscy obserwujemy powrót naszych zabawek z dzieciństwa. Bierki są jednym z nich. Można zbudować z nich proste konstrukcje, tworzyć na płasko trasę zarówno dla samochodów, jak i nas samych, a także wykorzystać do gry w kółko i krzyżyk! Jeśli, rzecz jasna, kółek i krzyżyków nie mamy, możemy wykorzystać znalezione kamyki i pomalować na równe kolory lub wykorzystać do tej zabawy polne kwiaty! Prawda, że już wzbudzamy własną kreatywność? (;

 

5. Sznurek!

Pomysłów na zabawę, może być wiele! Przykładowo hitem wśród najmłodszych zawsze są różnego rodzaju „pajęczyny”. Możemy zaplatać długi sznurek w taki sposób, między dwa drzewka, słupki czy wykorzystać trzepak – by powstała pajęcza sieć do pokonania przez naszych „tajnych agentów”! W tej wersji, Przedszkolak nie może dotknąć sznurka. Trenujemy tu percepcję, zwinność, motorykę dużą i małą, jak również logiczne myślenie! Inną alternatywą jest przekazywanie sobie w kole sznurka w taki sposób, by zaczepiać o niego jeden palec. Można przy tym mówić sobie miłe słowa, zadawać pytania lub zagadki – możliwości jest wiele! Gdy sznurek się skończy, naszym zadaniem jest się wyplątać, przy czym – w kolejności od końca nawijać „od nitki do kłębka”. Lawina śmiechu – gwarantowana! (;

 

6. Piłka!

Oj, tu nie trzeba proponować wiele! Z pewnością każdy przedszkolak podzieli się pomysłem na zabawę z piłką. Od zabawy w popularne kolory, przez zbijaka, poprzez kręgle czy rzuty do celu! Warto, by była to miękka piłka, gumowa. Gdyż podczas takich szaleństw, możliwe kontuzje ;). Jednak jeśli uprzednio ustali się zasady wspólnej rozgrywki, nikt nie powinien doznać uszczerbku na zdrowiu! :D

 

Życzę dobrej zabawy! ;)

 

Przygotowała: Psycholog Anna Pasikowska