Spacer pełen uważności ;)
- 16.10.2023 09:38
- Jesień jest piękną porą roku. Szczególnie, gdy słońce zachęca nas do wychodzenia z domu. I o ile my – dorośli – potrafimy cieszyć się samym spacerowaniem, często nasze pociechy potrzebują dodatkowej „motywacji”. By nie marudzić, czy też nie nalegać na szybki powrót do domu. Stąd pomysł na proste aktywności, które sprawią, iż ten wspólny czas, w otoczeniu przyrody, będzie również dobrym treningiem uważności.
Propozycje jesiennych aktywności, które można dowolnie modyfikować w zależności od rozwoju psychoruchowego dziecka, jego zainteresować i preferencji oraz wieku:
- Na poszukiwanie Pani Jesieni!
Co będzie nam potrzebne? Przygotowana wcześniej lista jesiennych skarbów. Możemy wspólnie narysować atrybuty Pani Jesieni jak: kasztan; żołądź; jabłko; dynia czy też wiewiórka i ptak. Podczas spaceru, zabawimy się w detektywów, których zadaniem jest odnalezienie wszystkich tych poszlak! Aby nie pogubić się w poszukiwaniach, możemy kolejno odznaczać elementy, skreślać czy kolorować. Efektem zabawy będzie ogłoszenie odnalezienia Pani Jesieni! Takie aktywności wspomagają czas koncentracji uwagi, doskonalą percepcję wzrokową oraz spostrzegawczość.
- Jesienne barwy!
Przygotowujemy: grubą tekturę, np. z kartonowego pudełka; klej magic/wikol i drewniane klamerki do prania lub taśmę dwustronną; pisaki/kredki albo kolorowy papier. Naszym zadaniem jest stworzenie planszy do zbierania jesiennych barw! W zależności od tego, co posiadamy pod ręką, możemy przygotować różne jej warianty. Na kartonie umieszczamy kolorowe pola – najlepiej w barwach, jakie w łatwy sposób będziemy mogli namierzyć podczas spaceru. Następnie przyklejamy na każdym z pól klamerkę lub duży kawałek taśmy dwustronnej. Zadaniem dzieci jest umieszczenie darów natury na planszy, zgodnie z kolorami. Przykładowo: liść lipy to kolor żółty; mała gałązka sosny to kolor zielony. I tak dalej, i tak dalej! Prawda, że brzmi intrygująco? ;)
- Szalony fryzjer!
Karton jeszcze jest? To świetnie! Zaraz się przyda ;). W trio z dwustronną taśmą klejącą lub mocniejszym klejem, a także markerem. Rysujemy kontur twarzy z miejscem na włosy i… Do dzieła! Podczas spaceru, doklejamy do sylwetki różnobarwne liście! Dzięki temu powstaną nam fryzury nie z tej ziemi! Dzieci będą zachwycone! Dodatkowo, możemy zmodyfikować zabawę i tworzyć równocześnie strój dla naszej kartonowej postaci! Prawda, że proste? A jakie angażujące i satysfakcjonujące!
- Bransoletki radości!
Ta propozycja jest przepiękna w swojej prostocie! Potrzebujemy jedynie szeroką taśmę klejącą i nożyczki. Z taśmy, tworzymy bransoletki, które umieszczamy na nadgarstku, stroną klejącą na zewnątrz. Następnie, spacerując, ozdabiamy ją małymi naturalnymi elementami. Płatki napotkanych kwiatów, listki z krzewów czy koniczynki. Prawda, że brzmi urzekająco? A efekt zachwyci każdego! Taka aktywność to świetny trening motoryki małej oraz koncentracji i koordynacji wzrokowo-ruchowej.
- Bukiet pełen uśmiechu!
Nic tak nie wprowadza w jesienny nastrój, jak domowe dekoracje. A te wykonane samodzielnie, cieszą najbardziej! Stąd pomysł na kompozycje z darów jesieni! Stroiki, bukiety, wianki… Co tylko przyjdzie nam do głowy! Może „jesień w słoiku”? Albo „jesienne mandale”? Tu można szaleć! Ogranicza nas jedynie wyobraźnia ;) W zależności od pomysłu, zbierać możemy: różnobarwne liście; kasztany; jarzębinę; pestki dyni… Dobrze jest zastanowić się nad tym, co chcemy wytworzyć jeszcze przed spacerem. Wówczas łatwiej będzie się nam skoncentrować na tym, czego należy szukać. Pomysł jest? Więc torba papierowa w ruch! I ruszamy na zbiory :)!
Mam nadzieję, że powyższe propozycje znajdą swoich zwolenników. Czasem to właśnie tak prozaiczne, małe idee pozwalają stworzyć piękne rzeczy! A wytwory dzieci, nie tylko chwytają za serca! Są też źródłem nie lada satysfakcji, a także sprawiają, że mały człowiek rośnie! I to dosłownie! Gdyż kształtuje w sobie poczucie sprawstwa, kompetencji oraz dostarcza pozytywnych wzmocnień! Na pytanie więc, czy warto „przygotować” się na jesienny spacer? Odpowiadam: TAK!
Przygotowała: Anna Pasikowska – psycholog
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły